Placki szpinakowe w wersji na słodko to zdecydowanie mój numer jeden wśród pomysłów na szybkie i lekkie śniadania. Placki przybrane owocami, podane z dżemem smakują wszystkim. Nawet osoby, które nie przepadają za szpinakiem chętnie po nie sięgają.
Sprawdzają się zawsze, gdy szybko muszę wyjść z domu. Robię je w 10 min. i zabieram ze sobą.
Składniki (na 20 małych placków):
- 2 garści świeżego szpinaku
- 1 banan
- 1 szklanka mleka (u mnie owsiane)
- 1 jajko
- 3/4 szklanki mąki (u mnie orkiszowa)
- 2 łyżki oleju
Przygotowanie:
Szpinak dokładnie wypłucz i odsącz. Zblenduj z bananem i mlekiem na gładko. Możesz zmiksować blenderem, malakserem albo innym urządzeniem. Ważne, żeby szpinak był zmiksowany. Przelej płyn do miski. Dodaj jajko, mąkę i olej. Wymieszaj. Masa powinna być trochę gęstsza niż na naleśniki, bardziej jak na racuchy. Jeśli będzie bardzo rzadka, dosyp trochę mąki.
Rozgrzej patelnię, ja już tłuszczu
nie dolewam, ponieważ jest w cieście. Wylewaj na patelnię po łyżce
ciasta, formuj zgrabne placuszki. Smaż do momentu, aż na wierzchu zaczną
pojawiać się pęcherzyki powietrza i przewróć na drugą stronę. Zdejmij z
patelni, jak obie strony będą brązowe. Podawaj z owocami, dżemem,
syropem czy ulubionym sosem.
ale pychota!
OdpowiedzUsuńŚwietne te placuszki :)
OdpowiedzUsuń